Prezentujemy zwiastun filmu "Dziady" na podstawie III cz. "Dziadów" Adama Mickiewicza. Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych filmem na stronę na
Obraz polskiego społeczeństwa Omówienie obrazu polskiego społeczeństwa w III części Dziadów Adama Mickiewicza wraz z cytatami (fragmenty Scen 7. i 8. ). Sceny 7 i 8 następują po śnie Senatora. Zawierają one obraz polskiego społeczeństwa z czasów romantycznych. Stanowią one uzupełnienie informacji, które do tej pory się pojawiły w dramacie (zwłaszcza sceny więziennej, która pokazuje cierpienie Polaków i Litwinów). Mickiewicz pokazuje w nich, że polskie społeczeństwo, poza dotychczasowymi - wynikającymi z feudalizmu - podziałami, pękło jeszcze w nowym miejscu, że zarysowała się nowa linia podziału Polaków. Scena VII Salon Warszawski Towarzystwo przy drzwiach Przedstawiciele: Adolf, Niemojewski, A***G***, Wysocki, młodzież Opowiadają o prześladowaniach „Ach, u nas gorzej jeszcze, u nas krew się leje! Nie na polu bitwy, lecz pod ręką kata, Nie od miecza, lecz tylko od pałki i bata.” Adolf do Niemojewskiego Chcą śmierci swoich prześladowców i ich współpracowników „O, to stryczka, haku! Ja bym im dwór pokazał, nauczyłbym smaku.”A***G*** Podział polskiego społeczeństwa „Powiedz raczej: na wierzchu. Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.” Wysocki Towarzystwo przy stoliku Przedstawiciele: Hrabia, Francuz, Szambelan, Dama, Dama I, Dama II, Literat, Jenerał, Mistrz Ceremonii, Kamerjunkier Rozmawiają o rozrywkach „To bal był taki świetny” Hrabia „Odtąd jak Nowosilcow wyjechał z Warszawy, Nikt nie umie gustownie urządzić zabawy; Nie widziałam pięknego balu ani razu. On umiał ugrupować bal na kształt obrazu.” Dama II Interesują się literaturą obcą „Damy? - a! - to literatki. Więcej wierszy francuskich na pamięć umieją Niźli ja.” Literat Gardzą polską literaturą „Macie robić lekturę? - przepraszam - choć umiem Po polsku, ale polskich wierszy nie rozumiem.” Dama Są wobec siebie dwulicowi „Patrz, jak się on zaprasza, jak śmieje się, mruga; I usta już otworzył jak zdechłą ostrygę, I oko zwrócił wielkie i słodkie jak figę.” Jenerał „O takich rzeczach słuchać nie bardzo bezpiecznie, A wyjść w środku powieści byłoby niegrzecznie.” Szambelan o Cichowskim Usprawiedliwiają bezprawne działania władzy „Ktoż tu mówi o winach; - są inne przyczyny - Kto długo był w więzieniu, widział, słyszał wiele - A rząd ma swe widoki, ma głębokie cele, Które musi ukrywać. - To jest rzecz rządowa - Tajniki polityczne - myśl gabinetowa. To się tak wszędzie dzieje - są tajniki stanu -” Mistrz Ceremonii o więzieniu Cichowskiego Nie interesują się Polską i Litwą „O Litwie, dalibógże! mniej wiem niż o Chinach ” Kamerjunkier Nie chcą rozmawiać, pisać o obecnych problemach „Takich dziejów słuchają, lecz kto je przeczyta? I proszę, jak opiewać spółczesne wypadki; Zamiast mitologiji są naoczne świadki. Potem, jest to wyraźny, święty przepis sztuki, Że należy poetom czekać” Literat o historii Cichowskiego Próbują poprzez znajomości poprawiać swoją pozycję „Gdybyś Namiestnikowi wyrzekł za mną słówko, Moja żona byłaby pierwszą pokojówką.” Hrabia do Mistrza Ceremoniału Są zapatrzeni w Zachód „Arystokracja zawsze swobód jest podporą, Niech Państwo przykład z Wielkiej Brytaniji biorą.” Drugi Hrabia Scena VIII Senator Towarzystwo z prawej strony Przedstawiciele: Dama, Starosta, Student,Justyn Pol, Bestużew, Ks. Piotr „Patrz, patrz starego, jak się wije, Jak sapie, oby skręcił szyję.” Dama „Il crévera dans l'instant. ” Dama „Wczora mordował i katował, I tyle krwiniewinnej wylał; Patrz, dzisiaj on pazury schował I będzie się przymilał.” Dama „Ach, łotry, szelmy, ach, łajdaki? Żeby ich piorun trzasł.” mężczyźni „Moja córka w parach nie bywa, Jej parę znajdę sam.” Starosta do Gubernatora „Widzę, że pan Senator wzywa Na raz po kilka dam.” Starosta do Gubernatorowej „Po turmach siedzi młodzież nasza, Nam każą iść na bal.” Starosta „Chcę mu scyzoryk mój w brzuch wsadzić Lub zamalować w pysk.”Justyn Pol o Senatorze „Nóż świerzbi w ręku, pozwól ubić.” Justyn Pol o Senatorze „Coż stąd, jednego łotra zgładzić Lub obić, co za zysk? Oni wyszukają przyczyny, By uniwersytety znieść, Krzyknąć, że ucznie jakubiny, I waszą młodzież zjeść.” Bestużew do Justyna Pola Towarzystwo z lewej strony Przedstawiciele: Sowietnik, Sowietnikowa, Regestrator, Senator, Pułkownik, Gubernator, Gubernatorowa, Oficer Rosyjski Gardzą ludźmi o niższej pozycji „Ja sobie wolę tańczyć sam Niż z tobą - pódźże precz.” Sowietnik do Regestratora „Mój Panie, ja nie tańczę z nikim, Kto ma tak niski czyn” Sowietnik do Regestratora „Przeklęty Doktor! żyjąc nudził mię do mdłości, A jak zdechł, patrzaj, jeszcze rozpędza mi gości.” Senator po śmierci Doktora Podziwiają organizację balu „Jaka to świetność, przepych jaki! ” Mężczyźni „Jaka muzyka, jaki śpiew, Jak pięknie meblowany dóm.” Lewa strona chór Senator to kobieciarz „Chcę zrobić znajomość Starosty, On piękną żonę, córkę ma;” Senator Obecność na balu poczytują jako zaszczyt „Drze ich, to prawda, lecz zaprasza, Takiemu dać się drzeć nie żal.” Sowietnik o Senatorze Niektórzy zdają sobie sprawę z krzywd, które carat wyrządził ludziom „Nie dziw, że nas tu przeklinają, Wszak to już mija wiek, Jak z Moskwy w Polskę nasyłają Samych łajdaków stek.” Oficer Rosyjski „Prawdę mówiąc, ten Doktor troszeczkę przewinił, Prawdę mówiąc, ten Doktor nad powinność czynił.” Senator po śmierci Doktora Wykorzystują córki, by wkraść się w łaski Senatora „Tylko, Zosieńku, podnieś wzrok. Może Senator cię obaczy.” Sowietnikowa Senator jest bezwzględny wobec księdza „Il bat la campagne... Księże, gdzie chcesz, ruszaj sobie. Jeśli cię jeszcze złowię, tak skórę oskrobię, Że cię potem nie pozna twa matka rodzona I będziesz mi wyglądał jak syn Rollisona.” Senator do Ks. Piotra Interpretacja scen 7. i 8. Zarówno w siódmej, jak i w ósmej scenie III części Dziadów Adam Mickiewicz pokazuje rozłam w polskim społeczeństwie. Pomija przy tym znane nam i bolesne podziały społeczne wynikające z feudalizmu na chłopów, mieszczan, duchowieństwo i rozwarstwioną szlachtę. Skupia się na tym, co nowe. Zauważa, że Polaków dzieli jeszcze polityka. Krótko pisząc wyróżnia 2 grupy: patriotów (przy drzwiach, prawa storna) i lojalistów (przy stoliku, lewa strona). Celnie poddaje krytyce tę drugą grupę, wytyka jej obojętność na losy kraju i skupianie się na rozrywkach i bezpiecznych tematach. O nich to mówi Wysocki "zimna i plugawa". Przeciwstawia tej grupie patriotów, którzy są pokrzywdzeni, chcę zemsty, ale mścić się nie mogą, by nie spotkały ich rodaków jeszcze gorsze represje. Patrioci z wrogością patrzą także na lojalistów. Tę grupę A. Mickiewicz opisuje z wielką nadzieją słowami Wysockiego "wewnętrznego ognia i sto lat nie wyziębi". To oni są nadzieją na odrodzenie Polski. W tych scenach na 2 konkretnych przykładach (Cichowskiego i rodziny Rollisonów) pokazana jest także bezkarność i amoralność władz rosyjskich i jej popleczników. Historie te stanowią kapitalne uzupełnienie obrazu martyrologii polskiego społeczeństwa. Źródło:
2022-11-09 - Odkryj należącą do użytkownika Katarzyna tablicę „dziady 3” na Pintereście. Zobacz więcej pomysłów na temat zeszyt do lektur, zajęcia szkolne, nauczanie. Kordian – Akt III – Spisek koronacyjny – Scena I Kordian – Juliusz Słowacki Na placu przed Zamkiem królewskim w Warszawie zebrał się tłum. Ludzie rozmawiają między sobą o wydarzeniu, które ma się tu odbyć, a mianowicie koronacji cara. W końcu pojawia się on sam a lud krzyczy i wiwatuje na jego cześć. Niezadowolenie przejawiają tylko szlachcic i żołnierz, którzy nie życzą carowi dobrze. Szewc zarzuca żołnierzowi, że niepochlebnie wyraża się o królu ale ten nie dba o to. Później wszyscy uwagę skupiają na garbusie, który przechodzi właśnie tamtędy i wyrzucają sobie, że zamiast na cara, który już przeszedł, patrzyli na niego. Tłum zaczyna się rozchodzić nie mając już tu nic innego do roboty. Kordian – Akt III – Scena II W kościele katedralnym odbywa się koronacja. Prymas podaje carowi koronę, a kanclerz miecz królestwa. Koronowany kładąc rękę na księdze konstytucyjnej mówi „Przysięgam”. Kordian – Akt III – Scena III Znowu plac przed zamkiem, a na nim lud. Ktoś mówi, że car koronował się i przysiągł przestrzegać konstytucji a teraz zapewne uda się na ucztę. Nagle w oddali powstaje jakiś zamęt, a człowiek stojący na kolumnie mówi, że książę uderzył jakąś starą kobietę z dzieckiem. Wpadło ono do rynsztoka i nie żyje. Wzburzony lud uspokajają żandarmi, którzy zabierają kobietę i czyszczą przed orszakiem carskim ulicę. Lud ponury powoli rozchodzi się, a gdy orszak znika w zamku rzuca się na sukno, które pokrywa estradę. Jacyś ostatni maruderzy dopijają wino z beczek a jakiś nieznajomy zaczyna śpiewać o tym że wino to już niedługo zmienić się może w krew. Kordian – Akt III – Scena IV Podziemia kościoła św. Jana. Wokół groby Królów Polskich a wśród nich samotny Prezes spisku. Po chwili do lochu schodzi zamaskowany Ksiądz. Chwilę wspominają dawne czasy gdy Prezes walczył o wolność a następnie mówi on do Księdza, że nie powinni ujawniać spisku i wdrażać go w czyn, ponieważ będzie to jak królobójstwo. Ale Ksiądz mówi, że młodzi w otoczeniu tych grobów tylko jeszcze większą zapałają ochota do działania. Dołącza do nich zamaskowany Podchorąży, a Prezes prosi biskupa (przebranego za Księdza) aby go wsparł w jego zamiarach. Zaraz za nim zjawia się Pierwszy z ludu chwaląc Prezesa za wybór miejsca na spotkanie, ponieważ kościół otwarty jest dla chcących pomodlić się za cara. Za nim przychodzi wiele różnych postaci. Pierwszy z ludu pyta się co znaczy Winkelried, a Podchorąży odpowiada, że był to kiedyś wolny rycerz walczący o wolną Szwajcarię i aby zagrodzić drogę wrogą przebił sobie serce ich dzidami. Ucisza ich Prezes mówiąc, że niestosowny jest taki gwar przy grobach i że przyszli tutaj aby uczynić sąd nad carem. Gdy zjawia się jeszcze więcej spiskowców, Prezes ogłasza że sąd zostaje otwarty. Pierwszy odzywa się Pierwszy z ludu i mówi, że opowiada się za zemstą. Popiera go kilka osób ale Prezes zaklina ich aby poniechali swoich zamiarów. Innego zdania jest Podchorąży, który płomienną mową, wspominając tragiczne losy kraju i aktualną sytuację, w której lud jest ciemiężony i wielu umiera w kopalniach na Sybirze, rozpala zapał w zebranych. Prezes, Ksiądz i Podchorąży wdają się w polemikę czy wypada im kontynuować spisek, czy zaniechać go ponieważ niewielkie są szanse powodzenia. Nagle podnosi się starzec i mówi żeby kontynuować dzieło, zabić całą rodzinę carską i wszystkich których potrzeba a on wraz z synami na siebie winę weźmie i przed Bogiem stanie. Błogosławi go Podchorąży, Ksiądz natomiast mówi, że stary bluźni ale przerywa mu Podchorąży wygłaszając płomienną mowę i przysięgając, że jeżeli wszyscy będą z nim to osiągną oni swój cel. Prezes w końcu stwierdza żeby robili oni jak chcą, on umywa ręce. Podchorąży pyta resztę co postanowią, ale dalsze spiskowanie przerywa im zamieszanie przy wejściu. Po chwili po schodach spada trup, a Szyldwach mówi, że nie znał on hasła. Trup okazuje się być carskim szpiegiem i zostaje zakopany w rogu lochu. Zebrani postanawiają, że głosowanie rozstrzygnie czy spisek na życie cara będzie kontynuowany czy nie. Okazuje się, że tylko kilku glosowało za śmiercią cara i Podchorąży jest załamany. Zarzuca zebranym, że może są w śród nich szpiedzy i niweczą jego dzieło, ale on nie ma nic do ukrycia. Ściąga maskę i pokazuje swoją twarz. Wszyscy rozpoznają go jako Kordiana i idą za jego przykładem mówiąc, że nie ma wśród nich zdrajców. Wszyscy rozchodzą się a w lochu pozostają Kordian, który ma obłąkany wzrok i Prezes. Klęka on za nim przy ołtarzu i zauważa że ma on w oczach gorączkę. Kordian natomiast z coraz większym obłąkaniem mówi że będzie on zbrodniarzem. Gdy zegar wybija jedenastą wybiega a za nim Prezes krzyczący żeby się zatrzymał i poniechał swojego postanowienia. Kordian – Akt III – Scena V Kordian znajduje się w Zamku królewskim przed komnatami cara z bagnetem na karabinie. Walczy z różnymi widmami, takimi jak Strach, Imaginacja, Obie władze, Widmo i powoli zbliża się do komnat cara, po drodze mijając inne. Gdy jest już przy komnacie gdzie śpi car, wychodzi z niej diabeł i mówi, że zdławił cara ale nie mógł go zabić ponieważ jest bardzo podobny do jego ojca. Widma przedstawiają mu różne wizje, które mają go odstraszyć od wykonania swojego zamiaru a Kordian będąc już u progu sypialni czuje jakby mu ktoś sztylet wbijał w mózg i pada nieprzytomny. Z komnaty wychodzi car z lampą w ręku i potyka się o leżącego Kordiana w polskim mundurze i z bagnetem na broni. Jego podejrzenie pada na swojego brata, w którym stale widzi wroga. Rani szpadą leżącego i rozkazuje mu mówić kto go przysyła. Kordian ocknął się i obłąkany mówi że we wszystkich oknach widzi trupy. Car zawiedziony że nie wypowiedział on słowa „brat”, woła straże i każe go zabrać. Jeżeli nie jest obłąkany to ma zostać rozstrzelany. Kordian – Akt III – Scena VI Do szpitala wariatów przychodzi Doktor, dając Dozorcy dukata za pozwolenie oglądnięcia pacjenta. Doktor wskazuje na Kordiana jako najbardziej szalonego z tutejszych pacjentów. Jednak Dozorca nie zgadza się z nim. Mówi, że ma on wprawdzie gorączkę, ale umysł jego jaśniejszy jest niż Doktora czy jego. Widząc, że odwiedzający jest zawiedziony jego odpowiedzią pyta czy uzna jego za szalonego a Doktor odpowiada, że kto wie. Następnie prosi Dozorcę aby przypalił mu cygaro, a gdy ten odpowiada że nie ma ognia, sprawia że dukat parzy go w rękę i upuszcza go na ziemię. Doktor podnosi go i przypala sobie cygaro. Dozorca jest oniemiały. Zaczyna wątpić w swoją poczytalność i odchodzi szybko. Teraz przybyły może porozmawiać z Kordianem. Mówi mu, że już go widział gdy wychodził w nocy z komnaty cara. Kordian nie rozumie o czym przybyły mówi i nie mogą się porozumieć. Odkrywa w nim co chwilę inną osobę: anioła, botanika jednak w dalszym ciągu to co on mówi jest dla niego szumem tylko i nie może znaleźć w tym sensu. Jednak rozmowa schodzi w końcu na naród i jego cierpienia. Doktor twierdzi, że Bóg nie zajmuje się tym teraz ponieważ odpoczywa i nie stworzy nikogo, żadnego bohatera ani zbawcy. Kordian zaprzecza mu, na co ten na dowód woła dwóch wariatów i mówi, że to oni cierpią teraz za naród. Na pytanie kim są, pierwszy wariat odpowiada że jest on krzyżem, który unosił Zbawiciela, drugi stojący z podniesioną ręką mówi, że podtrzymuje on niebo aby nie spadło ludziom na głowy. Naród może spać spokojnie dopóki on czuwa. Kordian stwierdza, że są to wariaci a i jego rozmówca jest zapewne niespełna rozumu. Doktor przypomina mu jednak, że on porwał się na widmo, czyli cara którego chciał zabić i to również nie jest całkiem poczytalnym zachowaniem. Kordian w końcu orientuje się, że przybyły jest szatanem i chce zgasić w nim wszelką nadzieję. W tym momencie do celi wpada książę Konstanty i każe zabrać Kordiana na męki, a przybyły niknie co wprawia więźnia w osłupienie. Żołnierze ubierają go w mundur i wyprowadzają. [metaslider id=1923] Kordian – Akt III – Scena VII Na placu saskim zebrało się wojsko polskie, generałowie, car, lud a książę Konstanty przechadza się zniecierpliwiony. W końcu żołnierze przyprowadzają Kordiana, na którego rzuca się książę oskarżając o zdradę. Każe żołnierzom postawić karabiny bagnetami do góry, a Kordianowi skakać przez nie na koniu. Ale ten nie rusza się z miejsca co wprawia księcia najpierw w złość, a później w zakłopotanie. Kordian jednak decyduje się skakać. Wsiada na konia rozpędza się i przeskakuje nad bagnetami. Wojsko i lud krzyczą uradowani, a książę bierze go w ramiona. Każe go odprowadzić na odpoczynek i zaręcza za jego życie. Nie słyszy gdy car mówi do generałów, że ma on stanąć przed sądem wojennym i zostać rozstrzelany. Książę uradowany nakazuje grać Dąbrowskiego i na placu rozpoczyna się parada. Kordian – Akt III – Scena VIII W izbie klasztornej, zamienionej na więzienie siedzi Kordian skazany na śmierć i rozmawia z księdzem. Wokoło chodzi Grzegorz, stary sługa ze łzami w oczach. Ksiądz spowiada skazanego i każe mu się modlić. Grzechem jest to że nie ma na świecie nikogo bliskiego, któremu mógłby przekazać ostatnie słowo jak również to, że koniecznie chciałby aby została po nim w narodzie pamięć. Ksiądz proponuje mu, że zasadzi w ogrodzie różę i nazwie ją jego imieniem i to będzie ślad po nim. Ale Kordian przekonany jest, że i ona w końcu zwiędnie. Ksiądz odchodzi a skazaniec zaczyna żałować, że nie dość poznał tą ziemię która go nosi. Nie chce znać jednak ludzi i tego narodu i życzy mu aby był dalej gnębiony przez cara i był z tego zadowolony. Grzegorz, który do tej pory zmawiał pacierze, powstaje i ze łzami w oczach rozpacza nad swoim paniczem. Mówi, że to wszystko przez chęć dokonania samobójstwa wtedy, w lesie. Kordian stwierdza że to nie ważne i żeby nazwał swojego wnuka jego imieniem, na co Grzegorz chętnie przystaje. Po chwili wchodzi zapłakany ksiądz, wzywając skazańca na egzekucję. Kordian – Akt III – Scena IX Car w swojej komnacie na zamku marzy o podboju Europy, gdy wbiega zdyszany jego brat Konstanty, prosząc o ułaskawienie skazanego. Car jednak odpowiada, ze nie uczyni tego i że jeżeli książę chce go ułaskawić to sam jest mordercą. Konstanty wzburzony przypomina mu że darował mu tron i teraz wiernie mu służy, ale gdy ryknie jak lew to zbudzi ludy, które wystąpią przeciw niemu. Przypomniał mu również, że musiał on ustąpić mu miejsca, ponieważ skończyłby jak ich ojciec, Paweł zaduszony przez swoich dworzan za pozwoleniem matki i jego, cara. Ale car nie pozostaje dłużny bratu. Przypomina mu pewną Angielkę, która zginęła w pałacu zaproszona przez niego na bal, którego nie było. Konstanty najpierw siedzi zamyślony a później zrywa się i grozi carowi śmiercią. Długo mierzą się wzrokiem i pierwszy ustępuje książę, który odwraca się i zaczyna chodzić po komnacie. Car obserwuje każdy jego krok zadowolony że uszedł z życiem. Konstanty w końcu podchodzi i oddaje mu szpadę bez słowa. Car nabija na nią ułaskawienie Kordiana i oddaje mu ją z powrotem, a książę wzywa adiutanta i każe mu znieść je jak najszybciej na plac gdzie odbywać się ma egzekucja. Car natomiast z gniewem stwierdza do siebie, że jego brat jest już Polakiem. Kordian – Akt III – Scena ostatnia Na Placu Marsowym odbywa się egzekucja, którą obserwuje lud. Oficer łamie szablę Kordiana i nakazuje plutonowi mierzyć do celu. Podnosi rękę nie widząc nadjeżdżającego adiutanta. KONIEC < ™ô5Ç0™mÞ–aò¦å· Æ[Ë9¤{Tb ­ …€qÊXä!™ 1îúðèfÔdʺ6Sfë¿÷¨¡Æ0 =L()dOÅ ‚V– } RÛ .]ŠšÛmpß Ê îÛ Ø+ dêy ÂPñ ¶D ¤= PÐD˘ äq*Hfϵo @ ž ‚¤’ „Iõ4*†@ ì ýú¢ 2SÀÚ ™3‡}Û@ B˜Š „‰ !€ K¹Ð ʻڞ1î’ 2Çcûf Ì8Æ0ĤèCÔ °5‡ì¯•&žD ½&[6xSµ›fÈ ñëê Dziady cz. III składają się z dziewięciu scen, z których każda ma odrębną tematykę. Akcja dzieła trwa ponad rok, lecz pomiędzy poszczególnymi scenami są wyraźne odstępy czasowe. Rozpoczyna się 1 listopada 1823 roku w celi więziennej Konrada. Miejscem akcji jest klasztor Bazylianów w Wilnie przy ulicy Ostrobramskiej, zmieniony na więzienie stanowe. Scena pierwsza dramatu rozgrywa się w Wigilię Bożego Narodzenia w celi Konrada. Scena druga – Wielka Improwizacja – kończy się w pierwszy dzień Bożego Narodzenia – słychać pieśni bożonarodzeniowe w pobliskim kościele. W tym samym dniu rozgrywa się scena trzecia. Akcja sceny czwartej rozgrywa się w domku wiejskim pod Lwowem, gdzie mieszka z rodzicami Ewa. Jest wówczas wiosna, ponieważ dziewczyna zbierała w ogrodzie kwiaty. Scena piąta rozgrywa się w celi Księdza Piotra, w okresie świąt Wielkiej Nocy – po widzeniu bernardyna słychać pieśń wielkanocną. Scena szósta dzieje się w sypialni Senatora, nocą. Scena siódma przenosi akcję dramatu do Warszawy, do salonu, w którym odbywa się spotkanie towarzyskie elity. Akcja sceny ósmej rozgrywa się w apartamentach Senatora w Wilnie, około godziny piątej, wiosną. Scena dziewiąta rozgrywa się w noc zaduszną na cmentarzu w pobliżu kaplicy. Akcja scen dramatycznych rozgrywa się najczęściej w nocy. Wyjątkiem są dwie sceny: siódma i ósma, których akcja toczy się w dzień. Są to jedyne realistyczne sceny w dramacie, bez udziału świata nadprzyrodzonego. W dziele można wyróżnić następujące wątki: 1) patriotyczno – martyrologiczny – związany z walką o zachowanie narodowości i poglądami Polaków, którzy nie potrafili pogodzić się z utratą ojczyzny oraz z prześladowaniami studentów i uczniów. 2) mesjanistyczny – porównanie dziejów Polski do życia i męki Chrystusa. Według takiego przekonania Polska po latach udręki, miała odrodzić się jako naród wybrany. 3) społeczny – w dramacie przedstawiony jest podział społeczeństwa polskiego po rozbiorach oraz obraz społeczeństwa rosyjskiego. 4) buntu jednostki – Konrad, główny bohater utworu, buntuje się przeciwko cierpieniu ojczyzny. Później, w porywie gniewu, przeciwko Bogu, od którego żąda władzy nad ludźmi.„Dziady cz. III” składają się z:a) dwunastu scenb) pięciu scenc) dziewięciu scend) siedmiu scenAkcja III cz. „Dziadów” rozpoczyna się 1 listopada:a) 1820 rokub) 1823 rokuc) 1822 rokud) 1824 rokuAkcja III cz. „Dziadów” trwa:a) mniej niż rokb) ponad rokc) dwa miesiąced) pół roku
dziady 3 scena 8
Dziady cz. III Ustęp 1. Droga do Rosji - ogrom Rosji, kibitki wiozące więźniów na Syberię, 2. Przedmieścia stolicy - przedmiejskie pałace, z których każdy jest zbudowany w innym stylu; chaos, przeciwstawienie Rzymu do Moskwy (rzeka złota i ocean krwi), 3. Petersburg - jako miasto
Dziady cz. III - Adam Mickiewicz: streszczenie, bohaterowie, problematyka Dziady Adama Mickiewicza to cykl czterech dramatów: Dziady cz. I, Dziady cz. II, Dziady cz. III i Dziady cz. IV. Trzecia, ostatnia ukończona część dramatu, została napisana wiosną 1832 roku i uważana jest za arcydzieło polskiego dramatu romantycznego. Mickiewicz w tej odsłonie podejmuje problematykę polityczno-historyczną z metafizyczną. Utwór nie jest prosty w odbiorze dlatego warto zapoznać się z jego opracowaniem po skończeniu lektury. Przeczytaj albo posłuchaj. Słuchaj Adam Mickiewicz - Dziady cz. III Dziady to cykl czterech dramatów: Dziady cz. I, Dziady cz. II, Dziady cz. III i Dziady cz. IV. Niby proste, a jednak nie do końca. Historia powstawania kolejnych części i ich numeracja nie jest związana z żadnym porządkiem i chronologią. Część I wg numeracji jest jednak ostatnią wydaną częścią. Nie została przez Mickiewicza ukończona, a ukazała się drukiem już po jego śmierci. Następne w kolejności są części II i IV, a dopiero potem III. Nie przypomina ci to czegoś ? Kolejnością i numeracją bawił się George Lucas kręcąc Gwiezdne wojny. Mickiewicz pisał II i IV część Dziadów mając 22-23 lata. Był niewiele starszy od ciebie. Czerpał przede wszystkim z osobistych przeżyć, niespełnionej miłości. Część III napisał 10 lat później. Mamy więc do czynienia z utworami młodego, romantycznego poety i dojrzałego, ukształtowanego mężczyzny i pisarza. I najważniejsza rzecz: te 10 lat to bardzo istotny okres w historii naszego kraju, ale i w życiu Mickiewicza. Prześladowany za przynależność do Towarzystwa Filomatów, przesiedział pół roku w więzieniu, a następnie został zesłany w głąb Rosji, gdzie spędził 5 lat. Aby zrozumieć Dziady, musisz znać ich kontekst historyczny, NIEZBĘDNE MINIMUM właśnie. Od tego nie uciekniesz. Poza tym, musisz mieć chociaż fragmentaryczną wiedzę na temat pozostałych części. Dziady cz. II – opisuje stary, pogański obrzęd dziadów. Polega on na wywoływaniu duchów zmarłych, którzy nie trafili do nieba. Ma im w tej drodze pomóc. Ta część jest chyba najchętniej czytaną częścią i najłatwiejszą do zrozumienia. Do niej też najczęściej sięgają młodzieżowe, szkolne teatry. Plastyczność i sceniczność tego dramatu pozwala na zbudowanie fantastycznego wrażenia. Dziady cz. IV to dialog Gustawa z jego dawnym nauczycielem księdzem. Przedstawia trzy godziny rozmowy: godzina miłości, godzina rozpaczy, godzina przestrogi. Słyszałeś słowa: Kobieto! Puchu marny! Ty wietrzna istoto!- pochodzą właśnie z tej części. Dziady cz. I to przede wszystkim przygotowania do corocznych obchodów dziadów. Konrad Wallenrod - streszczenie, opracowanie Dziady - co łączy poszczególne części? obrzęd dziadów, i postać głównego bohatera: zaczynając od części I - Myśliwy - Widmo - Gustaw - Konrad to jeden bohater przechodzący metamorfozy. Jeżeli chodzi o tło historyczne to po pierwsze potrzebna ci jest podstawowa wiedza o POWSTANIU LISTOPADOWYM. Wybuch powstania: w nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku w Warszawie – koniec powstania , październik 1831 roku; powstanie skierowane było przeciwko Rosji. Po drugie kilka słów o WIELKIEJ EMIGRACJI; emigracja czyli opuszczenie swojego kraju. W tym przypadku Polacy wyjeżdżali z terenów zaboru rosyjskiego, po upadku Powstania Listopadowego. Uciekali przed represjami ze strony cara. Emigracja była liczna, ale też jej nazwa wzięła się stąd, że kraj opuścili wtedy wybitni Polacy: Mickiewicz, Słowacki, Chopin, Lelewel i wielu innych. Po trzecie : Filomaci i Filareci czyli stowarzyszenie młodzieży, założone przez sześciu studentów Uniwersytetu w Wilnie, wśród których był Adam Mickiewicz. Był to tajny związek młodych studentów, którzy próbowali w czasach zaborów nie poddawać się rosyjskim władzom w taki sposób w jaki umieli. Stowarzyszenie miało charakter koła naukowego. Studenci czytali tam swoje utwory, rozmawiali o polityce, o trudnej sytuacji i na swój młodzieńczy sposób, szukali sposobu na rozwiązanie sytuacji. W 1824 roku doszło do głośnego procesu i 20-tu filomatów zamknięto w więzieniu lub wywieziono w głąb Rosji, a co to oznaczało nietrudno się domyślić. Do czego jest ci potrzebna ta wiedza? Dziady cz. III powstały po upadku Powstania Listopadowego, w roku 1832, w Dreźnie. Często - Zapamiętaj, to ważne!!! - nazywane są Dziadami drezdeńskimi. Mickiewicz nie brał udziału w powstaniu, był wtedy w Rzymie. Próbował przedostać się do Warszawy, ale dotarł tylko do Wielkopolski. Dziady są odpowiedzią poety na carskie represje wobec Polaków po jego wybuchu. W czasie wędrówki Wielkiej Emigracji Mickiewicz rozmawiał z wieloma świadkami tych wydarzeń, jednak nie miał, aż tak dużo informacji, aby o powstaniu pisać w dramacie. I tu właśnie potrzebna jest wiedza na temat Filomatów i Filaretów. Poeta wykorzystał w tym utworze wydarzenia, w których brał udział osobiście. Cofnął się do wykrycia nielegalnej działalności Towarzystwa Filomatów i Filaretów, do aresztowań znanych mu osób. Pojawiają się zresztą w Dziadach autentyczne nazwiska jego przyjaciół z tamtych lat. Oda do młodości - opracowanie, streszczenie Dziady cz. III - streszczenie Dziady cz. III składają się z prologu, jednego aktu i zawartych w nim 9-ciu scen oraz Ustępu. PROLOG Więzienie , o którym więcej będzie przy opisie sceny I. Bohaterami Prologu są: więzień, anioł stróż i duchy nocne czyli duchy dobre i złe, które toczą walkę o duszę więźnia. Akcja rozpoczyna się w nocy 1 listopada 1823 roku. W tym miejscu i w tym właśnie czasie, następuje symboliczne przemienienie Gustawa, bohatera cz. IV, romantycznego młodego poety, zakochanego marzyciela w dojrzałego mężczyznę, który przede wszystkim myśli o swoim zniewolonym kraju - w Konrada. To tu następuje symboliczna scena przemiany przypieczętowana napisem na ścianie: Gustaw zmarł 1823, 1 listopada. Tu narodził się Konrad 1823, 1 listopada. Przemiana romantycznego poety - kochanka w poetę - wieszcza. SCENA I r. tzw. więzienna: toczy się w klasztorze bazylianów, w celi nowego bohatera dziadów, Konrada. Stary klasztor został zamieniony na więzienie, w którym przetrzymywani są młodzi ludzie. Dlaczego? Mamy czas zaborów, a więc i czas buntu. Namiestnik cara, Senator Nowosilcow, który ma pilnować porządku na terenie dawnej Polski, skrupulatnie wychwytywał najmniejsze zalążki tajnych organizacji, spotkań. Młodych ludzi wsadzano do więzień bez szczególnych powodów. Nowosilcow nie potrzebował udowadniać winy, aby kogoś skazać. Może będzie ci łatwiej wprowadzić się w klimat tej opowieści, jeżeli skojarzysz sobie inne historyczne czasy. Sięgnij do czasów II wojny światowej i do polityki Hitlera. Pomyśl o czasach stanu wojennego w latach 80-tych w Polsce. Niezależnie od czasów, emocje, strach, cierpienie ludzi zamykanych w więzieniach ze względów politycznych są takie same. Mickiewicz nie musiał wymyślać sytuacji. W czasie aresztowań jego kolegów z Towarzystwa Filaretów i Filomatów, około setki osób trafiło do więzień albo na Syberię. Syberia, gułagi, więzienia i dzisiaj mają swoją moc emocji i strachu. Chyba już wiesz o czym pisał Mickiewicz. Jego bohaterowie to nie papierowe postaci, ale młodzi mężczyźni z realnymi przeżyciami. W celi Konrada - głównego bohatera, dzięki przychylności strażnika (przecież to wigilia, 24 grudnia) spotykają się więźniowie, młodzi polscy studenci, by omówić sytuację w jakiej się znaleźli. Rozmawiają o wywózkach na Syberię, o sposobach ratowania życia. Scena ta to dialogi, piosenki, monologi, jedna bajka. Tu pojawia się pieśń wykonana przez Konrada, w której wzywa do zemsty, zwana małą improwizacją. SCENA II IMPROWIZACJA nazywana przez historyków literatury Wielką, czyli Wielka Improwizacja. WIELKA IMPROWIZACJA to najważniejsza część Dziadów, serce utworu. Jest też bardzo trudna do streszczenia, ale spróbujmy. W celi znajduje się sam Konrad. Wielka improwizacja rozgrywa się na pograniczu snu i jawy. Mamy tutaj do czynienia z monologiem lirycznym romantycznego bohatera, w którym wygłasza swoje poglądy na temat Boga, miłości i wolności. Niezwykle trudna do wygłoszenia dla aktora, pełna cierpienia, bólu i emocji treść, bo przecież w pierwszej scenie Konrad usłyszał o tylu nieszczęściach, aresztowaniach i torturach. Te wszystkie trudne uczucia ma w sobie. Konrad wchodzi w spór z Bogiem, żąda od niego wyjaśnienia, pomocy i jednocześnie dla siebie władzy nad ludzkimi duszami. Chce pomóc swojemu narodowi, który kocha miłością romantyczną i ogromną, jak kiedyś kochankę. Czuje ból i rozpacz z powodu tragedii, która go dotyka. Pamiętaj, że Konrad uważa siebie za poetę - pieśniarza. To teraz wyobraź sobie zapatrzonego w siebie, w swój talent i możliwości gościa, który wygłasza w poetycki sposób monolog na jakikolwiek temat!!! Jednocześnie uważa siebie za wybrańca, za lepszego od innych, za jedynego, który ma odwagę wymagać od Boga odpowiedzi na zarzuty, które Konrad mu stawia. Pełen pychy, niepokorny, tej odpowiedzi oczywiście nie dostaje. Wściekły, bo nie odnajduje Boga, uważa, i to jest ważne , zapamiętaj, że Bóg nie jest miłością, jest tylko mądrością. Wciąż towarzyszą Konradowi głosy duchów, z prawej i lewej strony, głosy dobrych i złych mocy. Długi jest ten monolog i pełen oskarżeń w stronę Boga, pełen oczekiwań i emocji. Trudno przytoczyć tu wszystko tak, abyś zapamiętał dokładnie. Zapamiętaj przede wszystkim: Konrad próbuje rozmawiać z Bogiem, ale Bóg się oczywiście nie odzywa. Konrad uważa siebie za wybrańca, który powinien dostać od Boga władzę nad ludzkimi duszami, bo potrafi pokierować cierpiącym narodem. To tu padają znane słowa: „Nazywam się Milijon – bo za miliony Kocham i cierpię katusze”. Konrad zbliża się w tym swoim monologu do wypowiedzenia bluźnierstwa, ale ostatecznie robi to za niego diabeł. NAZYWA BOGA CAREM. Rozumiesz, że w sytuacji, w której znajdował się naród polski, nazwanie Boga Carem, który nas zniewolił i niszczył, było najgorsza obelgą. Na szczęście dla duszy Konrada, bohater mdleje, a słowa wypowiada za niego diabeł. SCENA III EGZORCYZMY KSIĘDZA PIOTRA Nadal jesteśmy w celi Konrada. Egzorcyzmy czyli obrzęd poświęcenia, który ma uwolnić człowieka, zwierzę, miejsce, pomieszczenie od wpływu złego ducha. Przy okazji, odpoczywając trochę od Mickiewicza: czy wiesz, że Polska jest krajem, w którym działa ponad 100 egzorcystów. Ustępujemy tylko Włochom. Zagraniczni dziennikarze nazywają nas Doliną Krzemową Egzorcyzmu… Wracając do Konrada. W celi pojawiają się bernardyn - ksiądz Piotr, kapral i jeden z więźniów. Księdzu udaje się uratować Konrada. Fakt, że jego walka z Bogiem była walką nie dla siebie, a dla udręczonego narodu, był tym pozytywnym elementem, który pozwolił zakończyć egzorcyzmy i walkę o duszę Konrada, z powodzeniem. SCENA IV WIDZENIE EWY Miejsce w jakim dzieje się ta scena to dom wiejski pod Lwowem, a jej bohaterką jest Ewa - młoda dziewczyna, która ma widzenie we śnie i modli się za ludzi uwięzionych w Wilnie, a szczególnie za poetę Konrada. SCENA V WIDZENIE KSIĘDZA PIOTRA Powracamy do Wilna, do celi księdza. Aby zrozumieć tę scenę musisz przypomnieć sobie najważniejsze wydarzenia ewangelii. Nie będzie to skomplikowane. Przede wszystkim: rzeź niewiniątek w Betlejem. Dlaczego Maria z Józefem i małym Jezusem uciekali do Egiptu ? Paranoiczny lęk Heroda przed nowym królem żydowskim doprowadził do wydania przez niego rozkazu na mocy, którego w Betlejem miano zamordować wszystkich chłopców do lat 2. Do tych wydarzeń opisanych w Ewangelii Mateusza odwołuje się Adam Mickiewicz. Herodem w widzeniu księdza Piotra jest car wysyłający na Syberię młodych Polaków. Car prześladuje niewinną młodzież, jak Herod prześladował małych chłopców w Betlejem. Następnie przypomnij sobie wszystko co jest związane ze Świętem Wielkiej Nocy i Męką Pańską. Chrystus prowadzony na śmierć, ukrzyżowany, to w widzeniu księdza Polska, uciemiężona i niszczona przez zaborców. Żołnierze z ewangelii to zaborcy w widzeniu księdza: Rosja, Austria i Prusy. Polskę prowadzi się przed oblicze biblijnego Poncjusza Piłata. U Mickiewicza tę rolę pełni Gal czyli Francja. Dlaczego Francja? Polacy oczekiwali wówczas pomocy z jej strony, pomocy, której nie otrzymali. Jest również matka Jezusa. W Dziadach tą matką jest Matka Wolność, która patrzy z rozpaczą na pokrzywdzony naród. Ciemiężona przez Cara Polska odrodzi się, nie wiadomo jednak kiedy, a zanim to nastąpi, wiele wycierpi. W scenie V ważne jest zapamiętanie związanych z nią pojęć: mesjanizm, profetyzm, prometeizm. Ich definicje usłyszysz w dalszej części streszczenia, będzie ci łatwiej je zapamiętać i zrozumieć w takiej kolejności. SCENA VI SEN SENATORA Nadal jesteśmy w Wilnie, tym razem w pałacu senatora Nowosilcowa, w jego sypialni. Pijany senator nie może zasnąć, a obok niego siedzą dwa diabły i Belzebub. Znowu dwa światy: realny i magiczny. Diabły chcą uśpić senatora i we śnie zawlec go do piekła. Belzebub się na to nie godzi. Po co zdradzać we śnie Nowosilcowowi co go czeka. Może się przestraszyć i zmienić na lepsze, a car potrzebuje okrutnego, wściekłego, bezwzględnego senatora. Senator w końcu zasypia, a we śnie ma widzenie, w którym raz jest w łaskach u cara, a raz je traci. SCENA VII SALON WARSZAWSKI Przypomnij sobie teraz czym był salon w XIX wieku. Był to rodzaj zebrania towarzyskiego, które odbywało się w jakimś artystycznym lub mieszczańskim domu. Najczęściej było to zebranie literackie, jednak przenikały do niego, zwłaszcza w trudnych momentach politycznych, rozmowy pozaartystyczne. Dzisiaj swoją wiedzę na temat kultury: filmu, teatru, muzyki itp. czerpiesz przede wszystkim z mediów. Zaglądasz do internetu, żeby przeczytać recenzję, sprawdzić opinię lub kiedy szukasz jakichś nowości. Salon pełnił właśnie taką informacyjno – recenzencką funkcję w XIX wieku. Ta scena sprowadza nas na ziemię, pokazując, że oprócz ogromnego patriotyzmu i miłości ojczyzny Polacy to naród podzielony. Skąd my to znamy ? Nie musisz mocno się wysilać, żeby zrozumieć sens tego fragmentu Dziadów. Żyjesz wśród podziałów. W salonie warszawskim ten podział był bardzo widoczny. Przy stoliku, w głębi salonu siedzi arystokracja : damy, urzędnicy, oficerowie. Rozmawiają o wszystkim i o niczym. Wspominają bale urządzane przez Nowosilcowa, rozmawiają po francusku i zachwycają się francuską literaturą. Lekceważą to co polskie. Tzw. elita wypada marnie. Druga grupa to stojący przy drzwiach młodzi ludzie. Rozmawiają po polsku. Dyskutują o więzionych i wywożonych bohaterach : filomatach i filaretach. Tu pada nazwisko Cichowskiego i jego historia. Zaginął, najpierw aresztowany zaraz po ślubie, a potem wywieziony w głąb Rosji. Po powrocie, nigdy nie doszedł do siebie. Po torturach był chory fizycznie i psychicznie. W scenie tej, rozmowy dobiegające z tych dwóch miejsc Mickiewicz przedstawił na przemian. Raz słychać towarzystwo stolikowe, raz młodych ludzi przy drzwiach. Służy to pokazaniu mocno kontrastu między tymi dwiema opcjami. Jedni są lojalni wobec zaborcy - to ci przy stoliku, drudzy buntują się przeciwko sytuacji Polski. SCENA VIII Wilno, pałac Nowosilcowa BAL U SENATORA Wiele się tutaj dzieje, ale usłyszysz najważniejsze informacje dotyczące tej sceny. Jest tu oczywiście Senator Nowosilcow, jego współpracownicy i goście. Wśród gości są zwolennicy cara i przyjaciele Nowosilcowa, ale też ci, którzy ze strachu chcą mu się przypodobać. Tu też pojawia się pani Rollison. To jest jeden z najbardziej znanych momentów dramatu, kiedy matka błaga senatora o uwolnienie jej syna. Nowosilcow oczywiście udaje, że to nieporozumienie, że na pewno sprawa się wyjaśni. Dobroduszny wujek, który o niczym nie wiedział i na pewno pomoże zrozpaczonej matce. Chce się szybko jej pozbyć. Matka nie wie, że jej syn jest torturowany, bity, a zadręczony przesłuchaniami usiłował popełnić samobójstwo. Nie wiadomo jednak czy była to rzeczywiście próba samobójcza, czy też został po prostu wypchnięty przez okno. Pani Rollison jest porównywana do Matki Boskiej stojącej pod krzyżem, przy ukrzyżowanym synu. O sytuacji syna dowiaduje się później od księdza Piotra. Ten zostaje wezwany do wściekłego senatora. Nowosilcow razem ze współpracownikami przesłuchuje księdza, wypytuje o jego rozmowy z więźniami w klasztorze. Ostatecznie pobity ksiądz zostaje aresztowany. Pamiętasz, że ksiądz Piotr ma dar jasnowidzenia. Mówi senatorowi, że jeszcze dzisiaj zostaną ukarani. I rzeczywiście, nagły piorun zabija Doktora, sprzymierzeńca senatora. Symboliczne jest to, że piorun trafia go w momencie liczenia pieniędzy za wydanie niewinnych ludzi. I ostatnie ważne wydarzenie w tej scenie: uwolniony jednak przez senatora ksiądz Piotr, wychodząc mija prowadzonego na przesłuchanie Konrada. SCENA IX Wilno, cmentarz, kaplica NOC DZIADÓW Scena łącząca część III Dziadów z poprzednimi częściami. Jest Guślarz, który prowadzi obrzęd, jest kobieta w żałobie szukająca ukochanego. Nie można jednak przywołać Gustawa, bo przecież zmienił imię. Jest teraz Konradem. Pojawiają się kibitki (takie wozy, którymi wywożono zesłańców na Sybir). W jednym z takich wozów, dziewczyna dostrzega swojego ukochanego z tysiącem ran w ciele. Te rany to symbol jego miłości do ojczyzny. W scenie tej dowiadujemy się też, że Nowosilcow i jego współpracownicy ponoszą karę za działania przeciwko filomatom i filaretom. USTĘP Cykl 7 pieśni opisujących podróż zesłańca – Pielgrzyma w głąb Rosji Tytuły tych epickich utworów to: Droga do Rosji, Przedmieścia stolicy, Petersburg, Pomnik Piotra Wielkiego, Przegląd wojska, Oleszkiewicz, Do przyjaciół Moskali Dziady cz. III - problematyka 1. Motywy występujące w Dziadach cz. III - motyw niewoli - motyw wolności - motyw cierpienia - motyw patriotyczny - motyw walki - motyw więzienia - motyw samotności -motywy biblijne - motyw poety - motyw balu - motyw przepowiedni -motyw Boga - motyw buntu - motyw przemiany - motyw buntu - motyw bohatera romantycznego - motyw szatana - motyw pielgrzyma - motyw matki - motyw młodości 2. Cechy głównych bohaterów KONRAD młody, gniewny, impulsywny, odważny, zarozumiały, patriota, romantyczny poeta, buntownik, bluźnierca, wrażliwy ale i silny, indywidualista, samotnik, wizjoner, KSIĄDZ PIOTR odważny, mądry, pokorny wobec Boga, głębokiej i wielkiej wiary, z wielkim zaufaniem do Boga, ma dar jasnowidzenia, SENATOR NOWOSILCOW - z rozkazu cara rządził na terenach Polski; okrutny, bezwzględny, bez litości i zasad moralnych, egoista, obłudnik, pijak, kat, tyran, WIĘŹNIOWIE Żegota – nowy więzień, nie wie dlaczego został aresztowany, Tomasz – jeden z pierwszych aresztowanych, Jan Sobolewski – opowiada o wywózkach studentów, Jan Rollison – uczeń gimnazjum aresztowany jako uczestnik spisku. Pod wpływem tortur załamał się psychicznie, ale nie wydał kolegów. Kilka razy próbował popełnić samobójstwo, Cichowski – aresztowany po swoim ślubie; przez wiele lat przetrzymywany w więzieniu i torturowany. Inni bohaterowie, którzy pojawiają się w dramacie, tak jak w przypadku więźniów, może niektórych uda ci się zapamiętać : Ewa, ta z widzenia ze sceny IV, Kapral, Pani Rollisonowa, niewidoma staruszka, matka Jana, tego torturowanego gimnazjalisty, Bestużew, młody Rosjanin, przyjaciel Polaków, Senator, Polak zmuszony do udziału w balu Nowosilcowa, goście salonu literackiego. 3. Najważniejsza terminologia do zapamiętania Improwizacja – wygłaszanie natchnionej mowy bez wcześniejszego przygotowania; to tak jak w muzyce lub w filmie improwizowanym, gdzie dialogi aktorzy budują na bieżąco, w momencie nagrywania sceny, Mesjanizm a) pogląd religijno - społeczny głoszący wiarę w nadejście Mesjasza, b) pogląd historiozoficzny przypisujący jednostkom lub narodom szczególną rolę w historii, c) w Polsce w XIX wieku pogląd przypisujący Polsce, narodowi pod zaborami, rolę Mesjasza narodów, który poprzez swoje cierpienie zbawi ludzkość, Profetyzm - zjawisko polegające na głoszeniu proroctw przez ludzi natchnionych przez Boga; przepowiadanie przyszłości, Prometeizm - postawa moralna, która polega na poświęceniu dobra jednostki dla ogółu 4. Dziady cz. III - cechy dramatu O III części Dziadów, mówi się jako o dziele niezwykłym, arcydramacie. Mickiewicz stworzył mistrzowskie dzieło. A o to jego cechy : a) zrywa z zasadą trzech jedności dramatu antycznego: wydarzenia rozgrywają się w różnych miejscach, w różnym czasie i dotyczą wielu wątków, b) jego bohaterem jest romantyczny indywidualista, geniusz – artysta, w tym przypadku poeta, c) asceniczność dramatu – wielu już zmagało się z jego wystawieniem w teatrze; jest niezwykle trudny dla reżysera i dla aktorów, akcja przenosi się w jednym akcie z więzienia do dworku, do salonu literackiego; zawiera długie monologi, widzenia, sny- zadanie aktorskie arcytrudne, dlatego jest marzeniem dla aktorów; tylko nieliczni potrafią w takich scenach przykuć uwagę widza na dłużej; chwila nieuwagi i nudy, a odbiorca się wyłącza, d) tematem utworu są wydarzenia współczesne autorowi, znane mu z autopsji, e) występują w nim zdarzenia metafizyczne i postaci fantastyczne razem z postaciami i wydarzeniami realnymi, f) różnorodność rodzajowa czyli: w dramacie występują partie liryczne np. Improwizacja, epickie ( scena I ) i dramatyczne w dialogach bohaterów, g) obecność scen zbiorowych. Dziady cz. III - warto wiedzieć Co oznacza liczba 44? Oo, koncepcji wiele. A to kilka z nich: 1) najbardziej popularna teoria to ta, że chodzi tu o samego Adama Mickiewicza, który w liczbie 44 zaszyfrował swoje imię wg hebrajskiej Kabały. 2) inna koncepcja mówi, że pod liczbą 44 kryje się hebrajskie słowo dziecko, czyli Mesjaszem będzie ten, kto jak dziecko wierzy i nie uznaje niemożliwego. 3) jeszcze inna możliwość to ta, że Mesjaszem miałby być Andrzej Towiański, twórca towianizmu. Był on dla Mickiewicz mistrzem. 4) i jeszcze jedna koncepcja: poeta bez zastanowienia, w twórczym szale użył liczby, która mu po prostu pasowała. Trudny do wystawienia teatralnego dramat tym bardziej kusi do pracy nad nim. Wiele było ważnych wystawień Dziadów. Najczęściej są to spektakle czerpiące ze wszystkich części. Do tych, o których trzeba pamiętać należą Dziady, które wyreżyserował Kazimierz Dejmek w 1967 roku. Premiera spektaklu z głośną, świetną rolą Gustawa Holoubka jako Gustawa- Konrada, odbyła się 25 listopada w Teatrze Narodowym w Warszawie. Krytyka ze strony ówczesnych władz i PZPR była ogromna. Spektakl uznano za antyrosyjski, antyradziecki. Ograniczano sprzedaż biletów i ilość spektakli. 1 lutego 1968 Dziady zostały zdjęte z afisza. Ostatni spektakl zgromadził tłumy. Po nim odbyła się demonstracja, w czasie której padały hasła o wolności sztuki i teatru. Aby nie zagłębiać się szczegółowo w wydarzenia związane z tym spektaklem, warto tylko podkreślić, że stały się one początkiem protestów na dużą skalę, studentów i części środowiska akademickiego i intelektualnego. Innym interesującym dziełem jest film Tadeusza Konwickiego Lawa, z młodym, jeszcze wtedy studentem szkoły teatralnej, Arturem Żmijewskim w roli Gustawa – Konrada. W roli Pustelnika – nauczyciela wystąpił znany ci już Gustaw Holoubek, odtwórca głównej roli w spektaklu Dejmka. Bardzo uwspółcześnioną wersją Dziadów, jest przedstawienie z Teatru Nowego w Poznaniu z 2015 roku. Głośno było o tym spektaklu Radosława Rychcika. Eksperymentujący reżyser przeniósł słowiańskie obrzędy i kult w amerykańskie realia popkultury. Na scenie pojawiają się więc: Joker z Batmana, upiorne bliźniaczki z Lśnienia Kinga, Marylin Monroe, Ku Klux Klan. Jak to wszystko łączy się z Dziadami Mickiewicza ? Zaskakujące i interesujące. Bracia Wachowscy pewnie nie inspirowali się Mickiewiczem, ale mesjanizm jest głównym zagadnieniem ich trylogii Matrix. Neo, przyszły Mesjasz ma uwolnić z Matrixa i poprowadzić do zbawienia tych, którzy poprzez jego osobę będą chcieli doznać oświecenia. Zatem, Mesjanizm wiecznie żywy w kulturze i sztuce.
Scena IX Noc dziadów. - Dziadów część III Ustęp - sześciofragmentowy epicki poemat podróżniczy: fragment 1 -. Droga do Rosji, fragment 2 - Przedmieścia stolicy, fragment 3 - Petersburg, fragment 4 -. pomnik Piotra Wielkiego, fragment 5 - Przegląd Wojska, fragment 6 - Oleszkiewicz. Podstawowe informacje o bohaterze Ksiądz Piotr to jeden z głównych bohaterów występujących w Dziadach, cz. III Adama Mickiewicza. Jest zakonnikiem należącym do zakonu bernardynów. Występuje w kilku fragmentach utworu, a w całości poświęcona została mu scena V, której akcja dzieje się w jego celi. Bardzo dużą część tej sceny zajmuje Widzenie księdza Piotra. W nim zakonnik doznaje Boskiej łaski – ma proroczą wizję przyszłości świata i Polski, która zawiera w sobie ideologię mesjanistyczną. W historii literatury istnieje podejrzenie, co do tego, kto był pierwowzorem dla postaci księdza Piotra. Znana jest relacja Antoniego Edwarda Odyńca, współczesnego Mickiewiczowi poety, na ten temat. Pierwowzorem miał być Józef Oleszkiewicz, mistyk i malarz z Petersburga. Relacja ta jest jednak niepotwierdzona i niepewna. Charakterystyka Wygląd księdza Piotra nie jest w utworze opisany. Można znaleźć tylko wzmiankę na temat jego postury, którą wypowiada senator Nowosilcow. Żartobliwie porównuje go do poety. Jako zakonnika, księdza Piotra należy wyobrażać sobie w szatach bernardyńskich. Nie wiadomo w jakim dokładnie jest wieku, sam o sobie mówi jednak: Panie, otom ja sługa dawny, grzesznik stary, / Sługa już spracowany i niezgodny na nic. Należy zatem przyjąć, że ma już swoje lata. Istotnymi cechami bohatera są jego: religijność, moc porozumiewania się z istotami nadprzyrodzonymi (zarówno z Bogiem, jak i diabłami), dar przepowiadania przyszłości i zaangażowanie w opiekę nad tymi, którzy zgrzeszyli lub potrzebują pomocy. Ksiądz Piotr jest postacią ważną dla przesłania utworu. Bohater charakteryzuje się bezgraniczną pokorą wobec Boga, w zupełności Mu ufa. Często się modli, kilkakrotnie pada krzyżem na ziemię. Przez inne postacie występujące w dramacie jest uważany za oddanego Stwórcy. Na przykład Kapral mówi o nim: Pobiegłem do mojego kmotra, / Bo on człowiek pobożny, do braciszka Piotra. Sam swojemu oddaniu Bogu dowodzi, stwierdzając: Panie! czymże ja jestem przed Twoim obliczem? – / Prochem i niczem. Zakonnik jest postacią, która pojawia się w scenie III. Wówczas Konrad traci przytomność i wstępuje w niego zły duch. Ksiądz Piotr odprawia egzorcyzmy nad bohaterem, wypędzając z niego nieprzyjazną istotę. Nim to jednak zrobi, rozmawia z nią. Co więcej – dzięki swojemu stanowi kapłańskiemu i żarliwej modlitwie, posiada moc wydawania jej rozkazów. Widzenie, którego doznaje Ksiądz Piotr, to wizja mesjanistyczna. To znaczy taka, która zakłada, że naród polski jest narodem wybranym. Jego dzieje zostają porównane do losów Chrystusa. Polacy mają zbawić wszystkie narody pozostające w niewoli. Zanim jednak to się stanie, muszą wiele wycierpieć. Zakonnik ma możliwość doznać wizji przyszłości ze względu na swoją religijność. Nie jest to jednak jedyne proroctwo księdza Piotra. Przepowiada on również śmierć pochlebcy senatora Nowosilcowa, Doktora. Została ona zawarta w treści utworu. Powoduje to, że jego przepowiednie stają się bardziej wiarygodne, a lęk przed zakonnikiem odczuwa nawet sam senator Nowosilcow. Kiedy spełnia się proroctwo związane z Doktorem, wypuszcza wolno aresztowanego wcześniej księdza Piotra. Poza pomocą opętanemu przez diabła Konradowi, ksiądz Piotr pomaga także nieszczęśliwej, niewidomej Pani Rollison. Przychodzi razem z nią do sali senatora, aby umożliwić jej widzenie się z uwięzionym synem. Co więcej, wiadomo też, że troszczy się o młodego Rollisona od kilku tygodni, starając się o wizytę w jego celi. Wypracowania Adam Mickiewicz "Dziady" Na podstawie fragmentu "Widzenia ks. Piotra" oraz znajomości III części "Dziadów" omów zjawisko polskiego romantycznego mesjanizmu. "Dziady" część III Scena VIII - Pan Senator. Na podstawie załączonego fragmentu "Widzenie ks. Piotra oraz znajomości III części Dziadów omów zjawisko polskiego, romantycznego mesjanizmu. Dziady III Dziady III - opracowanieDziady III - streszczenieCharakterystyka postaciKonradKs. PiotrSenator . 772 587 561 436 711 682 347 793

dziady 3 scena 8